Posłanka PiS zauważyła, że w Polsce dziećmi zajmuje się wiele instytucji, które mają dostęp do informacji o nich. Nie działa jednak zintegrowany system opieki nad dziećmi zagrożonymi.
Joanna Kluzik-Rostkowska powiedziała, że system monitorowania losów dziecka mógłby opierać się na informacjach napływających od policji, ośrodka pomocy społecznej, pedagoga szkolnego, wychowawcy czy na przykład lekarza rodzinnego. Pracownik socjalny interweniowałby po odebraniu sygnału, że w rodzinie dzieje się coś złego. W razie niepokojącej sytuacji informowałby sąd rodzinny, a sędzia miałby pełen dostęp do informacji zawartych w systemie.
Posłanka Beata Kempa przypomniała, że w Sejmie czeka na rozpatrzenie projekt nowelizacji kodeksu karnego, który zaostrza kary za przestępstwa wobec dzieci. Ogranicza też prawo do odmowy zeznań osób najbliższych w sprawach o przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności.
Posłanka Kempa powiedziała też, że w Ministerstwie Zdrowia, na przesłanie do Sejmu czeka gotowy projekt nowelizacji kodeksu karnego wykonawczego, który przewiduje wprowadzenie dożywotniego monitorowania pedofili.
Joanna Kluzik-Rostkowska dodała, że na - jak sie wyraziła - "zmiłowanie" marszałka Bronisława Komorowskiego i skierowanie pod obrady czeka też projekt ustawy o rodzinach zastępczych oraz uchwała o ustanowienie roku 2009 "Rokiem rodzinnej opieki zastępczej".
Dwie podkomisje sejmowe, które mają zostać powołane na wniosek posłanek PiS, zajmą się przeglądem ustawodawstwa dotyczącego ochrony praw dzieci.