Według komunikatu zamieszczonego na stronie ABW, Krzysztof Bondaryk miał przedstawić informację w sprawie dotyczącej powoływania się na wpływy w Komisji Weryfikacyjnej WSI. Jego zastępca podpułkownik Jacek Mąka miał odnieść się do pytań dotyczących procesu cywilnego, wytoczonego redakcji "Rzeczpospolitej" oraz jej dziennikarzowi Cezaremu Gmyzowi.
Obie sprawy mają związek z ujawnionymi podsłuchami rozmów dziennikarzy Gmyza i Bogdana Rymanowskiego oraz adwokata Romana Giertycha z Wojciechem S. - podejrzanym o oferowanie w zamian za łapówkę pozytywnej weryfikacji przez Komisję Weryfikacyjną WSI.
Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podkreśliła, że w tej sprawie działała zgodnie z przepisami prawa. Zaznaczyła, że podsłuch ujawniony przez "Rzeczpospolitą" był zarządzony przez prokuratora, za zgodą niezawisłego sądu, a dziennikarze w tej sprawie nie byli podsłuchiwani.