Na poprzedni długi weekend początkiem maja, pod Tatrami pojawiło się ponad trzysta tysięcy turystów. Górale spodziewali się w tym tygodniu podobnej frekwencji, ale już wiadomo, że będzie ich znacznie mniej, bo około stu tysięcy.
Jest dość zimno i przeważnie pada deszcz. Stąd wycieczki w góry oprócz dolinek raczej są nierealne. Ale turyści na nudę nie narzekają. Jedni wjeżdżają kolejką na Kasprowy Wierch inni korzystają z basenów termalnych, ale podstawową atrakcją są na Krupówkach... zakupy. Dzisiaj na szczęście nie pada. Według synoptyków pogoda ma się poprawić.
W Tatrach od dziś ratownicy odwołali zagrożenie lawinowe, co jednak nie oznacza że jest zupełnie bezpiecznie. Wczoraj ratownicy TOPR-u musieli interwniować trzy razy.