W Tatry wybrał się na weekend, zatrzymał się Tatrzańskiej Stacji Terenowej Ochrony Przyrody na Antałówce. W pokoju zostały jego rzeczy. Na samotną wyprawę w góry wybrał się w niedzielę rano. Nie zostawił żadnej wiadomości. Pracownicy stacji zawiadomili TOPR i policję w nocy z soboty na niedzielę.
GOPR-owcy ostrzegają, że w górnych partiach Tatr leży śnieg i warunki do turystyki są bardzo złe.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.