Poseł PiS Artur Zawisza powiedział, że Polskę czeka teraz dobry stabilny rząd. Zwrócił uwagę, że - wbrew powszechnym opiniom - w jego programie nie znalazł się żaden kontrowersyjny zapis.
Ryszard Czarnecki z Samoobrony podkreślił, że nowy rząd nie będzie tymczasowy. Według niego, będzie to gabinet na trzy lata. Ryszard Czarnecki nie wykluczył też, że być może nawet na siedem lat.
Posłanka Platformy Obywatelskiej Hanna Gronkiewicz-Waltz oceniła, że Jarosław Kaczyński poniósł wielką porażkę. Jej zdaniem, lider PiS wbrew arytmetyce próbuje wmówić opinii publicznej, że rząd mniejszościowy będzie miał większość. Hanna Gronkiewicz-Waltz dodała, że PiS stworzył koalicję z najtwardszymi byłymi członkami PZPR.
Poseł LPR Wojciech Wierzejski pytany o niepowodzenie rozmów koalicyjnych z jego partią powiedział, że Prawo i Sprawiedliwość powinno rozmawiać z władzami statutowymi partii. Ponadto, warunkiem porozumienia jest przyjęcie chociaż wybranych postulatów LPR. Poseł Wierzejski powtórzył, że Liga Polskich Rodzin chce rządu większościowego. Oświadczył, że PiS musi jednak usiąść do rozmów z Ligą Polskich Rodzin. Według niego, w niedalekiej przyszłości dojdzie do takich negocjacji.