Najwięcej szkód nawałnica wyrządziła w województwach mazowieckim, warmińsko-mazurskim i podlaskim.
W Podlaskiem jeszcze kilka tysięcy gospodarstw nie ma prądu. Najgorzej jest w okolicy Czyżewa, Zambrowa i Wysokiego Mazowieckiego. Energetycy podkreślają, że niektórych uszkodzeń nie da się dziś naprawić. Kilkadziesiąt budynków w kilku wsiach ma uszkodzone dachy, zniszczonych jest co najmniej siedem drewnianych stodół.
Na Warmii i Mazurach strażacy wyjeżdżali kilkadziesiąt razy, by usuwać powalone drzewa i wypompowywać wodę z zalanych piwnic.
Trwa usuwanie strat po piątkowej nawałnicy na Opolszczyźnie i w województwie śląskim. Spowodowała ona straty liczone w milionach złotych. Cztery miejscowości zostały spustoszone, 23 osoby ranne, około 130 domów zostało uszkodzonych.
Najbardziej ucierpiały miejscowości w powiecie strzeleckim: Sieroniowice, Błotnica Strzelecka, Balcarzowice i Zimna Wódka.
Mieszkańcy Sieroniowic, ich sąsiedzi i wolontariusze z całego powiatu pracują przy wyburzaniu domów grożących zawaleniem. Na miejscu jest ciężki sprzęt, który dostarczyli okoliczni przedsiębiorcy, głównie z firm budowlanych, jak również strażacy.
Na stronie internetowej Radia Opole podane sa numery kont, na które można wpłacać pieniądze.
W Kalinie w województwie śląskim mieszkańcy terenów zniszczonych przez trąbę powietrzną zabezpieczają dobytek i porządkują swe gospodarstwa. Korzystają z pomocy strażaków, którzy byli wzywani w ciągu ostatniej doby ponad 400 razy do usuwania skutków nawałnic. Nawałnica zniszczyła tam 80 domów.
Jutro mają ruszyć wypłaty zasiłków z pomocy społecznej. Zbiórkę na rzecz poszkodowanych rozpoczęła Caritas.