Zwolennicy urzędującego prezydenta kilkakrotnie zakłócali dziś spotkania wyborcze Milinkiewicza. Trzymali transparenty z napisami "Nie kolorowym rewolucjom", "Milinkiewiczowi NIE, Łukaszence TAK" oraz "Precz z sługusami Zachodu".
Na największym wiecu w dzielnicy Frunzienskaja grupka zwolenników Łukaszenki skandowała hasło "Za Białoruś" - w odpowiedzi tłum zwolenników opozycji obrzucał ich śnieżkami i skandował "Za Białoruś, bez Łukaszenki".
Według niepotwierdzonych informacji, milicjanci zatrzymali kilkunastu uczestników wiecu. Wśród zatrzymanych byli także obywatele Ukrainy, którzy przybyli do Mińska, by obserwować wybory. Z nieoficjalnych informacji wynika, iż milicjanci zatrzymywali rozchodzących się uczestników wyborczego spotkania na dwóch stacjach metra "Puszkinskaja" i "Spartyunaja".