Chodzi o bliższą współpracę polityczną i gospodarczą z Ukrainą, Gruzją, Mołdawią, Armenią i Azerbejdżanem. Dzięki polskiej ofercie, te państwa mogą w przyszłości być objęte ruchem bezwizowym, mogą także liczyć na ułatwienia w handlu. Po akceptacji unijnych liderów, teraz powinny rozpocząć się prace nad konkretnymi projektami. Komisja Europejska ma je przedstawić do wiosny przyszłego roku.
A zatem Wspólnota, która do tej pory wiele uwagi poświęcała krajom Południa, teraz będzie patrzeć także na Wschód. Polska argumentowała, że przywrócona tym samym zostanie równowaga w relacjach Unii z jej sąsiadami. Obecnie jest ona zaburzona, co widać chociaż przy podziale funduszy. Aż 70 procent pieniędzy z Europejskiej Polityki Sąsiedztwa trafia do krajów Południa.