Centrum Odessy pozostaje sparaliżowane po nocnym huraganie. Jedna osoba zginęła, a co najmniej 2 zostały ranne.
Porywisty wiatr łamał drzewa, które utrudniają przejazd przez centrum miasta. Zerwane zostały linie wysokiego napięcia, uszkodzone zostały gazociągi. Jedyna ofiara śmiertelna huraganu to właśnie osoba, która została porażona prądem. Niektóre ulice toną w wodzie. Mimo że jest sobota, miasto stoi w korkach.
Władze Odessy apelują do mieszkańców, aby byli wyjątkowo ostrożni, starali się nie wychodzić z domów, a samochodów nie parkować koło starych drzew. W mieście odwołano wszystkie imprezy masowe, w tym te z okazji Dnia Dziecka.
W likwidacji skutków huraganu biorą udział wojskowi. Trudna sytuacja jest nie tylko w Odessie, ale też w całym obwodzie. Bez prądu pozostaje tam 261 miejscowości.
IAR
