Przed południem do ukraińskich ratowników górskich zgłosił się turysta z Polski, który powiedział, że jedna z jego koleżanek w czasie wejścia na górę Popadia poczuła się źle.
Rzecznik Ministerstwa do Spraw Sytuacji Nadzwyczajnych - Ihor Krol - poinformował Polskie Radio, że nie wiadomo dokładnie, co stało się turystce. Prawdopodobnie jednak nie będzie ona w stanie sama wrócić ze szlaku. Na pomoc wyruszyło trzech ratowników.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.