W demonstracji uczestniczyli głównie działacze i zwolennicy ugrupowania as Sadra.
W czasie protestów deptano i palono flagi Izraela i Stanów Zjednoczonych. Demonstranci wznosili hasła przeciw Izraelowi i okrzyki poparcia dla Muktady as Sadra i przywódcy libańskiego Hezbollachu szejka Nasrallaha. Wiele osób niosło flagi tej szyickiej organizacji zbrojnej. Duża liczba demonstrantów ubrała się w białe całuny na znak gotowości do poświęcenia życia w walce z Izraelem. Kobiety maszerowały osobno ubrane w tradycyjne czarne szaty, by w końcu złączyć się z mężczyznami we wspólnej demonstracji.
Marsz ubezpieczali bojówkarze sadrowskiej armii Mahdiego. Scisła kontrola uczestników i osób przyglądających się demonstracji miała zapobiec ewentualnym zamachom sunnickich rebeliantów. Rzadowe siły bezpieczeństwa czuwały na obrzeżach Sadr City.