Powodem protestów jest żądanie wielomilionowej społeczności Gudżarów, ludności zamieszkującej północno-zachodnie Indie, by władze Radżasthanu przyznały im status ludności plemiennej. Status taki ułatwia młodym ludziom zdobycie wykształcenia oraz zatrudnienia się w instytucjach państwowych. Trwające od dwunastu dni protesty polegają miedzy innymi na blokadzie magistrali kolejowej łączącej Delhi i Bombaj - dwóch potężnych aglomeracji - oraz drogi łączącej Agrę z Dżajpur, czyli miasta które są jednymi z największych atrakcji turystycznych północnych Indii.
Przez kilkanaście dni z rzędu koleje indyjskie odwołują pociągi ekspresowe kursujące zablokowanymi trasami. Wielotysięczne oddziały policji próbują odblokować szlaki komunikacyjne, ale Gudżarowie zapowiadają, że nie przerwą protestów i ostrzegają, że w najbliższych dniach jeszcze je rozszerzą, między innymi o blokadę stolicy Indii - Delhi. Agencje turystyczne informują, iż ruch pomiędzy Dżajpur i Agrą prawie nie istnieje, a turyści odwołują swe wizyty w Radżasthanie.