Demonstranci zebrali się o zmroku, skandowali i wymachiwali plakatami z napisami "Wstrzymać holocaust Gazy".
Policjanci piesi utworzyli kordon w poprzek ulicy, by nie dopuścić demonstrantów pod budynek ambasady. Funkcjonariusze na koniach usiłowali zepchnąć tłum na chodniki, żeby odblokować ruch uliczny. Demonstranci przerwali jednak kordon i wówczas wkroczył do akcji oddział specjalny. Świadkowie mówią o aresztowanych demonstrantach odprowadzanych do policyjnych samochodów stojących w bocznych ulicach.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.