Stanisław Wziątek z SLD powiedział, że w ostatnich miesiącach aktywność rządu w sprawie polskich stoczni jest godna pochwały. Wziątek podkreślił jednak, że wcześniejszy okres rząd całkowicie zmarnował. Zarzucił rządowi, że prowadził negocjacje o których wiadomo było, że skończą się niepowodzeniem.
Stanisław Wziątek w czasie sejmowej debaty na temat sytuacji w polskich stoczniach bronił dokonań rządów Sojuszu Lewicy Demokratycznej w tej dziedzinie, które - jego zdaniem - zaprezentowały strategiczne, a nie doraźne myślenie. Zarzucił rządowi Prawa i Sprawiedliwości zmarnowanie dokonań poprzedników. "Kiedy przyszedł PiS wszystkie dobre działania wrzucił do kosza" - powiedział poseł SLD.
Z kolei Eugeniusz Kłopotek z PSL zaapelował do PO i PiS, aby zrezygnowały w tej chwili z wzajemnych rozliczeń dotyczących postępowania wobec polskich stoczni. Podkreślił, że na rozliczenia przyjdzie czas, ale dziś wszystkie parlamentarne siły powinny wesprzeć polski rząd. "Nie pokazujmy naszych podziałów Brukseli" - apelował Eugeniusz Kłopotek.
Według posła PSL działania rządu dają nadzieję na uratowanie polskich stoczni. Dodał, że trzeba jednak pamiętać, iż konieczny proces restrukturyzacyjny będzie wymagał redukcji zatrudnienia.
Minister skarbu Aleksander Grad zapowiedział przeznaczenie 835 milionów złotych z budżetu na pomoc dla stoczni. Minister przedstawił w Sejmie informację rządu na temat stoczni Szczecin, Gdańsk i Gdynia.