Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"W tym roku w Zimbabwe nie należy spodziewać się ani przełomu, ani zmiany władzy"

0
Podziel się:

Jednym z państw na które w rozpoczętym roku będzie zwrócona uwaga świata, jest Zimbabwe. W ostatnich miesiącach sytuacja w tym afrykańskim kraju uległa drastycznemu pogorszeniu.

W Zimbabwe szaleje hiperinflacja, a epidemia cholery zabiła już półtora tysiąca osób. Kryzysowi ekonomicznemu i zdrowotnemu towarzyszy kryzys polityczny. Opozycja, kraje sąsiadujące z Zimbabwe oraz państwa Europy Zachodniej wzywają prezydenta Roberta Mugabe do ustąpienia.

Jednak zdaniem Wojciecha Jagielskiego z "Gazety Wyborczej", w tym roku nie należy spodziewać się ani przełomu, ani zmiany władzy. Dziennikarz mówi w rozmowie z Polskim Radiem, że prezydent Mugabe nie odda władzy, ponieważ boi się, że będzie ciągany po sądach i trybunałach. "To jest człowiek chory na punkcie własnej dumy. A nawet, gdyby chciał oddać władzę, nie pozwolą mu na to ludzie, którzy się przy nim dorobili. Chodzi o dowódców armii i policji, ludzi, którzy mają na sumieniu nieuczciwie zdobyte majątki i łamanie praw człowieka" - dodaje Jagielski.

Robert Mugabe jest prezydentem Zimbabwe od 22 lat. Tym samym jest to najdłużej panujący władca w Afryce.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)