Zdaniem uczestników marszu, instalacja tarczy antyrakietowej w Polsce stanowi zagrożenie dla pokoju na świecie i może doprowadzić do nowego wyścigu zbrojeń.
Manifestanci pikietowali przed budynkiem Ministerstwa Obrony Narodowej. Stamtąd przeszli pod Kancelarię Premiera, a następnie przed ambasadę Stanów Zjednoczonych.
Uczestnicy protestu mieli transparenty z hasłami: "Nie chcemy być tarczą", a także "Warszawa Praga - wspólna sprawa".
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.