Oświadczenie ukazuje się dwa dni po tym, jak ambasador Belgii poinformował o inicjatywie parlamentu swego kraju szefa watykańskiej dyplomacji arcybiskupa Dominique Mambertiego. Czytamy w nim, że słowa Benedykta XVI zostały wykorzystane "przez pewne grupy w jawnym celu zastraszenia go, jakby chciano odwieść papieża od wypowiadania się na niektóre tematy".
W oświadczeniu przypomina się, że 17 marca, podczas lotu do Kamerunu, Benedykt XVI zapytany o stanowisko Kościoła wobec walki z AIDS, powiedział, że powinna ona iść w dwóch kierunkach: "humanizacji seksualności" i "przyjaźni z cierpiącymi" na tę chorobę.
Przed wyjazdem do Kamerunu papież powiedział dziennikarzom, że epidemii AIDS w Afryce "nie można pokonać dystrybucją prezerwatyw, które nawet zwiększają problemy". Belgijscy posłowie uznali te słowa za "nie do zaakceptowania".