Policja podaje, że w sobotę wieczorem pochodzący z Radomia 25-letni Piotr B. udał się nad rzekę w mieście Peterborough, gdzie spotkał się z przyjaciółmi przy grillu. Po 21:00 udał się do domu, a godzinę później koledzy znaleźli go opodal ciężko pobitego. Piotr został przewieziony do szpitala i poddany intensywnej terapii, ale nie odzyskał przytomnosci i zmarł w niedzielę o 10 rano. Policja z Peterborough nie ujęła dotąd nikogo i apeluje o pomoc do ewentualnych świadków.
Tymczasem wczoraj, w odległej od Peterborough o około 40 kilometrów wsi Thetford, znaleziono zwłoki 42-letniej Marzeny K. Policja podała, że na ciele znaleziono ślady ciężkiego pobicia. Detektyw inspektor Steve Strong powiedział, że był to niezwykle brutalny atak. Kobieta została pobita na śmierć. Ofiara ma w Polsce córkę i byłego męża, których brytyjska policja już zawiadomiła o zabójstwie. Z informacji policji wynika, że zabita Polka przebywała w Anglii od 2 lat i ostatnio mogła być bezdomna.