Prokuratura w Bari, we współpracy z polskimi organami ścigania, ustaliła 9 przypadków śmierci w niewyjaśnionych okolicznościach. Jednak ekshumacja na cmentarzu w mieście Cerignola pod Foggią może być jedyna. Nieznane jest bowiem miejsce pochówku pozostałych ośmiu ofiar niewolniczej pracy.
Przypadkami wyzysku, jak i samosądów, do których doszło w południowych Włoszech w środowisku nielegalnych robotników sezonowych, władze lokalne zainteresowały się poważnie dopiero w ubiegłym roku, po rozbiciu jednego z obozów pracy i uwolnieniu ponad stu Polaków.