41-letni Rosetti podkreśla, że sędziowanie w takim meczu to wielka odpowiedzialność. Ma nadzieję, że razem z dwójką włoskich kolegów z którymi jutro będzie pracował, potwierdzi dobrą opinię, jaką cieszą się włoscy arbitrzy.
"Miałem szczęście sędziować podczas młodzieżowych Mistrzostw Europy czy też w czasie Mistrzostw Świata w Niemczech przed dwoma laty. I mogę powiedzieć, że zarówno kibice jak i piłkarze darzą nas szacunkiem. Dzieje się tak prawdopodobnie dlatego, że włoscy sędziowie mają swoją historię. Jej najlepszym przykładem jest Luigi Collina, który nie tylko był świetnym sędzią, ale stał się międzynarodowym symbolem futbolu" - powiedział Rosetti.
Według prognoz pogody, jutro wieczorem w Wiedniu może padać. Sędzia Roberto Rosetti ma jednak nadzieję, że te prognozy się nie sprawdzą. "Miejmy nadzieję, że jutro nie będzie padać. Jeśli chodzi o nasze przygotowania, bierzemy oczywiście pod uwagę, że nawierzchnia może być śliska. Ale to nie stanowi wielkiego problemu" - wyjaśnił arbiter.
W jutrzejszym meczu nie zagra najlepszy jak dotąd strzelec Mistrzostw Europy. Hiszpan David Villa nabawił się kontuzji mięśnia w czwartkowym półfinale z Rosją.
Jutrzejsze spotkanie będzie 20. pojedynkiem reprezentacji Niemiec i Hiszpanii. W dotychczasowych meczach Niemcy wygrali osiem razy, Hiszpanie pięć razy a w sześciu spotkaniach był remis.