Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wójt i radni gminy Narewka po cichu dogadali się z Łukoilem

0
Podziel się:

Groźna dla środowiska baza paliwowa ma powstać w strefie chronionego krajobrazu Puszczy Białowieskiej - donosi Dziennik.

Osada Leśna dosłownie graniczy z Puszczą Białowieską. Jak ustalił Dziennik, to w tym miejscu na 25 ha rosyjska firma Łukoil postawi gigantyczną bazę paliw z co najmniej 20 zbiornikami na benzynę, gaz i olej.

Największe z nich będą mogły pomieścić 5 tysięcy metrów sześciennych paliw, które tiry rozwiozą po stacjach w całej Polsce.

Według ekologów baza paliw w tym miejscu to bomba z opóźnionym zapłonem dla ekosystemu puszczy.

Na wykupionym przez Łukoil obszarze znajdują się kanały nawadniające. W przypadku awarii i wycieku skażona może zostać cała puszcza.

Zgody na inwestycję nie może zrozumieć znawca Puszczy Białowieskiej doktor Janusz Korbel z Towarzystwa Ochrony Krajobrazu. Korbel zwraca uwagę, że w gminie Narewka funkcjonuje już kilka terminali a budowa kolejnego odetnie gminę od zalewu w pobliskiej Siemianówce.

Inwestycja oznacza też wzmożony ruch tirów i zanieczyszczenie okolicy. Ciężarówki będą rozjeżdżać drogi w lasach, które chroni program Natura 2000 - dodaje Janusz Korbel.

Okoliczności, w jakich Łukoil pojawił się w puszczy, są kontrowersyjne - pisze dziennik. Choć gmina rozmawia z Rosjanami od trzech lat, mieszkańcy o bazie dowiedzieli się kilka tygodni temu. A rosyjska firma w dziwny sposób zaciera za sobą ślady:

25 ha kupiła przez inną firmę. Potem posługując się gminą, załatwiła ich odrolnienie. Na życzenie Łukoilu gmina tak zmieniła miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, żeby dopuszczał budowę bazy. Za zmiany zapłacili Rosjanie - pisze Dziennik.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)