"Wprost" - grupa osłaniająca Rywina

"Wprost" obszernie opisuje działalność grupy osłaniającej Lwa Rywnia. Tygodnik podkreśla, że sejmowa komisja badająca aferę była o krok od ustalenia, z kim kontaktował się producent filmowy, czyli tak naprawdę, kto tworzył tak zwaną Grupę Trzymającą Władzę. Gazeta pisze, że nie udało się to, ponieważ przed komisją zatajone zostały istotne informacje. Dokonali tego byli milicjanci, zatrudnieni jako dyrektorzy w telefonii komórkowej, którzy utrudnili identyfikację osób zamieszanych w aferę Rywina. Oświadczyli oni wówczas, że ustalenie lokalizacji aparatów tych osób z lipca 2002 roku jest właściwie niemożliwe. Tygodnik podaje, że jest to nieprawdą i że sprawę bada teraz prokuratura. Istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że informacje identyfikujące grupę ida się jednak odtworzyć. Byłby to przełom w śledztwie - pisze Tygodnik "Wprost".