Kandydatów do przejęcia kierownictwa po Tusku jest kilku. Wymienia się Grzegorza Schetynę, Radosława Sikorskiego czy Kazimierza Marcinkiewicza.
Jednak to Komorowski, z pozoru zadowolony obecną swoją pozycją w partii i w Sejmie, zaczyna się już wcielać w rolę drugiego Tuska.
Marszałek zmienia swój wizerunek. Wykonuje pojednawcze gesty wobec opozycji. Jawi się jako ten, który chce skończyć z nadmiernymi przywilejami posłów. Obcina fundusze na wyjazdy zagraniczne i na przejazdy samochodowe.
Ponadto stale podkreśla, że nie odpowiada za prace rządu. Chce mieć w ten sposób czyste konto za dwa lata, gdy będzie chciał przejąć władzę - podaje internetowe wydanie tygodnika "Wprost". Walka w Platformie o przyszłą władzę już trwa. Zdaniem tygodnika, Donald Tusk nie jest w stanie jej powstrzymać.
Więcej o walkach w Platfornie w poniedziałkowym wydaniu "Wprost"