Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek powiedział, że śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte na polecenie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobro.
W ostatni piątek rzecznik interesu publicznego skierował wniosek o lustrację Gilowskiej. Wcześniej powiedział, że wniosek nie trafi do sądu, jeśli pani wicepremier poda się do dymisji. Zyta Gilowska uznała, że rzecznik działał pod naciskiem osób, które chciały pozbyć się jej z rządu i zawiadomiła ministra sprawiedliwości o popełnieniu przestępstwa wobec niej.
Profesor Zyta Gilowska oskarżyła w miniony weekend o spreparowanie dokumentów, które posłużyły do szantażu lustracyjnego wobec niej, męża swej przyjaciółki, Witolda W - emerytowanego pracownika kontrwywiadu. Witold W miał pod koniec lat 80 zarejestrować Zytę Gilowską jako kontakt operacyjny pod pseudonimem ''Beata''. W grudniu 2001 Witold W został wraz z innymi czteroma osobami oskarżony o wynoszenie akt z ówczesnego Urzędu Ochrony Państwa, między innymi teczek byłych współpracowników, również materiałów dotyczących ''Beaty''.
Profesor Gilowska zapewnia, że nigdy nie była tajnym i świadomym współpracownikiem SB.