Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wszystkie kluby parlamentarne opowiedziały się za dalszymi pracami nad projektem ustawy o abonamencie

0
Podziel się:

radiowo-telewizyjnym. W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie projektu autorstwa Platformy Obywatelskiej, który zakłada dopisanie do listy zwolnionych z opłat abonamentowych emerytów i rencistów.

Uzasadniając projekt posłanka PO Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła, że opłata abonamentowa jest wprawdzie obowiązkowa, ale w praktyce niemożliwa do wyegzekwowania. Abonament - jak powiedziała - płaci zaledwie 42 % społeczeństwa. Posłanka PO dodała, że wpływy z abonamentu stale zmniejszają się oraz, że w znacznej mierze nie jest akceptowana przez społeczeństwo. Jej zdaniem trzeba poszukać oszczędności i zrobić porządek, tak by to nie renciści i emeryci utrzymywali media.

Małgorzata Kidawa-Błońska uważa, że nie jest w porządku, by niektórzy pracownicy telewizji publicznej dostawali tak wysokie odprawy. Posłanka PO powiedziała, że były przypadki, iż na jedną odprawę abonament musiało zapłacić 2,5 tysiąca emerytów. Posłanka Platformy dodała, że emeryci i renciści, którzy przez całe życie płacili abonament, mają teraz prawo do - jak się wyraziła - tej niewielkiej ulgi.

Małgorzata Kidawa-Błońska przyznała też, że zniesienie abonamentu dla emerytów i rencistów może być problemem dla Polskiego Radia. Wyjaśniła, że wpłaty z abonamentu dla telewizji to zaledwie 20 %, a dla Polskiego Radia 80 %.

Zdaniem posłanki Platformy, Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji, powinna większość tych środków przenieść dla radia publicznego, które zdecydowanie lepiej wykonuje misję publiczną.

Była szefowa Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Elżbieta Kruk przekonywała w imieniu Prawa i Sprawiedliwości, że abonament to najwłaściwszy sposób finansowania mediów publicznych. Posłanka podkreśliła, że jest to uniezależnienie tych mediów od budżetu, a więc i struktur państwa. Zmniejszenie wpływów z abonamentu - mówiła - zwiększy komercjalizację Telewizji Polskiej ze szkodą dla widzów oraz rynku.

Elżbieta Kruk powiedziała, że celem Platformy Obywatelskiej jest osłabienie mediów publicznych, którego nie można przesłonić szlachetnymi przesłankami autorów projektu.

Zdaniem Elżbiety Kruk, gdyby intencje były szczere, państwo wzięłoby na siebie odpowiedzialność za decyzję zwolnienia pewnej grupy odbiorców z płacenia abonamentu, refundując nadawcom utracone przychody abonamentowe. Dodała, że tak się dzieje w innych krajach europejskich. Posłanka PiS zaapelowała w imieniu Prawa i Sprawiedliwości o wycofanie omawianego projektu ustawy i przystąpienie do prac nad całościową reformą finansowania mediów publicznych.

Jerzy Wenderlich pytał wnioskodawców, dlaczego w projekcie nie ma wskazanych źródeł finansowania mediów publicznych po zwolnieniu emerytów i rencistów z opłat abonamentowych. Poseł Klubu Lewicy wezwał Platformę do rozważenia jak zapełnić finansowe luki.

Poseł PSL Edward Wojtas zwrócił uwagę, że w pracach nad zwolnieniem emerytów i rencistów z płacenia abonamentu trzeba też pomyśleć nad poprawą ściągalności tej opłaty od innych. Zdaniem Edwarda Wojtasa, należy zwrócić uwagę na konieczność podjęcia działań na rzecz stworzenia skutecznego mechanizmu kontroli. Poprawiłby on, w opinii ludowca, wskaźnik ściągalności i zapewnił ciągłość finansowania mediów publicznych. Wojtas dodał, że trzeba wprowadzić taki system, który usuwał by występujące nieprawidłowości.

Z kolei, lider Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski powiedział, że omawiany projekt ustawy oznacza śmierć abonamentu. Rzecz w tym - mówił - żeby nie była to śmierć, która spowoduje jednocześnie jakieś szkody w publicznych mediach.

Marek Borowski zwrócił się do rządu o jak najszybsze przestawienie zasad finansowania mediów publicznych. Poseł SdPl przypomniał, że wielokrotnie zapowiadano utworzenie funduszu misji publicznej. Poseł zaznaczył, że ustawa ma wejść w życie w ciągu 30 dni, a spadek wpływów będzie natychmiastowy. Zdaniem lidera Socjaldemokracji Polskiej, trzeba zastanowić się co dalej.

Obecnie, abonamentu nie muszą płacić między innymi osoby, które ukończyły 75 lat, inwalidzi pierwszej grupy, osoby o znacznym stopniu niepełnosprawności, niesłyszące i niewidome, całkowicie niezdolne do pracy i samodzielnej egzystencji, inwalidzi wojenni i wojskowi oraz osoby otrzymujące świadczenia pielęgnacyjne.

praca
wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)