Prokurator IPN Piotr Dąbrowski zarzuca śledczym, że na początku lat 50, podczas przesłuchań uwięzionych oficerów stosowali wobec nich tortury, których celem było wymuszenie zeznań. Uwięzieni generałowie mieli przyznać się do nieistniejącego spisku w Wojsku Polskim i szpiegowania na rzecz państw zachodnich. Zdaniem prokuratora, czyny oskarżonych można zakwalifikować jako zbrodnię komunistyczną oraz zbrodnię przeciwko ludzkości.
Oskarżeni to trzej oficerowie Informacji Wojskowej oraz funkcjonariusz UB. Wśród ich ofiar znaleźli się między innymi generałowie Stefan Mossor, Stanisław Tatar i Józef Kuropieska, którzy potem zostali skazani w pokazowym procesie na kary dożywotniego pozbawienia wolności.
Proces będzie kontynuowany 28 sierpnia. Sąd odroczył proces ze wzlędu na wiek oskarżonych. Przychylił się też do opinii biegłych, że dłuższa rozprawa mogłaby źle wpłynąć na stan zdrowia czterch oskarżonych.
Oskarżonym dziś osiemdziesięcioparolatkom grozi kara pięciu lat pozbawienia wolności.