Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie Warszawy"-komórki do kosza

0
Podziel się:

"Życie W arszawy" pisze, że wielu znanych mieszkańców stolicy potrafi żyć bez telefonu komórkowego. Gazeta zauważa, że mimo, iż większość z nas nie wyobraża sobie życia bez podręcznego telefonu, to jednak okazuje się, że można bez niego sprawnie funkcjonować.

Dziennik podaje przykład profesora Andrzeja Rzeplińskiego. Gazeta zauważa, że dzieli on czas między Helsińską Fundację Praw Człowieka i Uniwersytet Warszawski, ale mimo, że jest bardzo zapracowanym człowiekiem, nie zdecydował się na kupno telefonu komórkowego. Profesor Rzepliński w rozmowie z "Życiem Warszawy" podkreślił, że brak komórki oszczędza mu czas, ponieważ ludzie przesadnie nie zawracają mu głowy. Profesor dodał, że dzięki temu czuje się też wolny. Dzięki temu może również więcej czasu poświęcić na czytanie książek - czytamy w "Życiu Warszawy".

zw/jurczynski/skw.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)