Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Życie Warszawy" - Brudna klimatyzacja wylęgarnią zarazków

0
Podziel się:

"Życie Warszawy" pisze, że do stołecznych przychodni lawinowo zgłaszają się pacjenci z ostrym bólem gardła, gorączką i katarem. Lekarze twierdzą, że winna jest zanieczyszczona klimatyzacja. Dodają, że latem łatwiej jest złapać bakterię czy wirusa, gdyż sprzyja temu wilgotne i ciepłe powietrze, w którym błyskawicznie mnożą się drobnoustroje.

"Udowodniono, że osoby pracujące w pomieszczeniach klimatyzowanych częściej zapadają na infekcje dróg oddechowych niż te przebywające na zewnątrz czy w budynkach nieklimatyzowanych" - mówi "Życiu Warszawy" lekarz Dorota Maziarka z Państwowego Zakładu Higieny. Tłumaczy, że dzieje się tak, gdy stan techniczny i czystość klimatyzacji budzą zastrzeżenia. Wtedy w instalacjach mogą być brud i kurz, bakterie i grzyby. Jeśli nie są regularnie czyszczone, cząstki tych drobnoustrojów mogą przedostać się do powietrza, którym potem oddychają ludzie. Efektem są podrażnienie błon śluzowych i reakcje alergiczne: katar, zapalenie spojówek, kaszel.
Eksperci przyznają, że stan klimatyzacji w niektórych stołecznych biurowcach pozostawia wiele do życzenia.
Tymczasem - pisze "Życie Warszawy" - okazuje się, że nie ma przepisów, które nakazywałyby firmom czyszczenie klimatyzacji w określonych odstępach czasu.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Życie Warszawy"/kry/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)