Gazeta przypomina, że w ostatnich tygodniach liderzy LPR i Samoobrony wielokrotnie wystawiali cierpliwość Jarosława Kaczyńskiego na próbę. Premier krótko skwitował wyskoki koalicjantów - nie przekroczyli granicy, która powoduje zerwanie koalicji.
Socjolog profesor Adam Jelonek powiedział "Życiu Warszawy", że Jarosław Kaczyński staje się zakładnikiem swojej pobłażliwości względem Giertycha i Leppera. Wie, że gwałtowna próba zastopowania coraz bardziej agresywnych koalicjantów mogłaby się skończyć dla PiS-u zesłaniem do ław opozycji, i to na długo. Liderzy LPR i Samoobrony bezwzględnie to wykorzystują i nie rezygnują z sondowania cierpliwości premiera - mówi profesor Jelonek.
Innego zdania jest politolog profesor Kazimierz Kik. "Premier Jarosław Kaczyński nie jest pobłażliwy wobec koalicjantów, lecz bezradny. To nie jest dobry ojciec, tylko ktoś, kto nie chce oddać władzy. I to właśnie determinuje jego wszystkie zachowania" - powiedział profesor Kik "Życiu Warszawy" .
"Życie Warszawy"/ www.zw.com.pl /dabr