Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

12 kolejnych zarzutów dla Adama Słomki

0
Podziel się:

12 kolejnych zarzutów postawiono we wtorek
liderowi Konfederacji Polski Niepodległej Adamowi Słomce. Tak jak
poprzednie, dotyczą głównie fałszowania list poparcia przed
wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi, w których Słomka
startował.

12 kolejnych zarzutów postawiono we wtorek liderowi Konfederacji Polski Niepodległej Adamowi Słomce. Tak jak poprzednie, dotyczą głównie fałszowania list poparcia przed wyborami parlamentarnymi i prezydenckimi, w których Słomka startował.

"Od początku śledztwa podejrzanemu postawiono w sumie 17 zarzutów" - powiedział PAP rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach Michał Szułczyński. Postawione we wtorek dotyczą nakłaniania innych osób do przepisywania danych osobowych i podrabiania podpisów na listach poparcia. Jak dodał prokurator Szułczyński, Słomka odmówił składania wyjaśnień.

Dotychczasowe ustalenia śledztwa mówią o sfałszowaniu w sumie około dziewięciu tysięcy podpisów. Zdaniem policji i prokuratury, na polecenie Słomki podrabiali je przedstawiciele związanego z nim stowarzyszenia Ruch Obrony Bezrobotnych (ROB).

W całej sprawie jest łącznie 17 podejrzanych. Jak zaznaczył prokurator Szułczyński, śledztwo nadal uważane jest za rozwojowe. Słomce grozi do 10 lat więzienia.

Policja zatrzymała Słomkę w lipcu ubiegłego roku. Wówczas lider KPN usłyszał pięć pierwszych zarzutów. Najważniejszy z nich dotyczył "kierowania zorganizowaną grupą przestępczą, której celem było popełnianie przestępstw przeciwko wyborom". Zdaniem prokuratury, na polecenie lidera KPN na listach poparcia jego kandydatury i komitetu wyborczego kandydatów na parlamentarzystów przepisywano dane osobowe i fałszowano podpisy wyborców.

Według ustaleń śledztwa, dane osobowe zaczerpnięto m.in. z list poparcia z poprzednich wyborów. Według prokuratury, na listach widnieją wielokrotnie podpisy tych samych osób, także tych, które nie chciały się pod nimi podpisać. Poza kierowaniem grupą przestępczą, Słomce zarzuca się m.in. drobne oszustwa. W połowie lipca lider KPN został aresztowany, sąd zwolnił go po kilkunastu dniach, po zażaleniu obrony.

Tuż po opuszczeniu aresztu Słomka określił ciążące na nim zarzuty jako absurdalne; mówił że przypominają one te, jakie stawiano mu w czasach PRL. Pytany, czy na listach poparcia jego komitetu doszło do fałszerstw, odpowiedział, że nie wie, bo nie miał na to wpływu i możliwości weryfikacji. Współpracownicy Słomki fakt jego aresztowania wiązali ze zbliżającymi się wówczas wyborami samorządowymi i rozwiązaniem Wojskowych Służb Informacyjnych.

Według doniesień prasowych sprzed kilku miesięcy, przedstawiciele ROB mieli też fałszować podpisy na rzecz innych komitetów. Prokuratura odmawia odpowiedzi na pytanie, czy potwierdzają to ustalenia śledztwa.

Adam Słomka w PRL był działaczem opozycyjnym. W latach 1991-2001 był posłem na Sejm RP I, II i III kadencji. W wyborach prezydenckich popierała go koalicja ugrupowań patriotycznych Polska Konfederacja-Godność i Praca. Komitet wyborczy Polska Konfederacja-Godność i Praca utworzyły w czerwcu 2005 r. m.in. Konfederacja Polski Niepodległej, Ruch Obrony Bezrobotnych- Stowarzyszenie Ogólnopolskie, a także Krajowa Wspólnota Emerytów, Rencistów i Kombatantów.(PAP)

kon/ wkr/ fal/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)