Sąd Rejonowy w Giżycku (Warmińsko-Mazurskie) na 13 czerwca wyznaczył termin umorzenia procesu przeciw generałowi Mirosławowi Milewskiemu, oskarżonemu o bezprawne aresztowanie w 1947 r. żołnierza AK i wydanie go NKWD.
Umorzenie procesu nastąpi z powodu śmierci 80-letniego oskarżonego - poinformował PAP sędzia prowadzący sprawę Tomasz Zieliński.
Sąd informację o tym, że generał zmarł w lutym, uzyskał od prokuratora IPN w Białymstoku. Obrońca generała nie przesłał stosownej informacji do sądu, dlatego dopiero teraz wyznaczono termin umorzenia procesu.
Od września 2006 roku do chwili obecnej proces Milewskiego był zawieszony ze względu na stan zdrowia oskarżonego. Podstawą do zawieszenia bezterminowo procesu była opinia biegłych z zakresu psychiatrii i neurologii, którzy ocenili, że wówczas stan zdrowia Milewskiego i zaawansowanie choroby nie pozwoliły na jego udział w procesie i stawiennictwo w sądzie na rozprawy.
Generałowi Milewskiemu postawiono zarzut bezprawnego aresztowania w 1947 roku w Miłkach (Warmińsko-Mazurskie) żołnierza Armii Krajowej Czesława B. i wydanie go NKWD. Milewski był wtedy funkcjonariuszem Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Na terenie ZSRR Czesław B. został skazany (za zdradę Związku Radzieckiego i za przynależność do AK) na 20 lat pracy katorżniczej w sowieckim łagrze w Workucie. Do Polski wrócił schorowany po 10 latach. W wyniku ciężkiej pracy m.in. stracił wzrok. Czesław B. zmarł kilka lat temu.
Sąd Rejonowy w Giżycku - zajmując się tą sprawą po raz pierwszy - uznał, iż nie można udowodnić, że chodzi właśnie o Mirosława Milewskiego i uniewinnił go. W listopadzie 2001 roku Sąd Okręgowy w Suwałkach uchylił ten wyrok i sprawę przekazał ponownie do Prokuratury Okręgowej w Białymstoku z wnioskiem o uzupełnienie materiału dowodowego, m.in. o przesłuchanie nowych świadków. Od prokuratury postępowanie przejął Instytut Pamięci Narodowej.
Łącznie postępowanie w tej sprawie, od jej wszczęcia przez prokuraturę, trwało kilkanaście lat.
Milewski w PRL pracował w wywiadzie, w 1981 r. został szefem MSW, był członkiem Biura Politycznego KC PZPR. W połowie lat 80. został odsunięty przez gen. Wojciecha Jaruzelskiego za udział w aferze "Żelazo" z lat 70. (przemyt złota i biżuterii przez wywiad PRL).
Na początku października 2004 roku prof. Andrzej Paczkowski ujawnił kserokopię notatki Wiesława Górnickiego z narady w Urzędzie Rady Ministrów z 25 października 1984 r., w której jest mowa o "odpowiedzialności politycznej i osobistej" sekretarza KC PZPR gen. Mirosława M. za uprowadzenie księdza Jerzego Popiełuszki. Generał zaprzeczył, że miał związek ze śmiercią duchownego. (PAP)
ali/ bno/ jbr/
