Pod hasłem "Zatrzymać amerykańskie rakiety" w najbliższą sobotę w stolicy protestować będą przeciwnicy ulokowania w Polsce elementów tarczy antyrakietowej.
Jak powiedział PAP Filip Ilkowski z Inicjatywy Stop Wojnie (ISW), pikieta rozpocznie się przed Ministerstwem Obrony Narodowej przy ul. Klonowej, skąd jej uczestnicy przemaszerują przed Kancelarię Premiera i ambasadę Stanów Zjednoczonych.
Demonstracje mają odbyć się także w innych miastach, m.in. w Słupsku, Krakowie, Olsztynie, Poznaniu, Pile, Wrocławiu i Szczecinie.
"Organizujemy protest, bo negocjacje w sprawie tarczy są w kulminacyjnym punkcie, a niewiele się na ten temat mówi publicznie. Chcemy przypomnieć, że większość społeczeństwa nie życzy sobie bazy w Polsce i pokazać, że będziemy protestować tak długo, jak będzie to potrzebne" - powiedział Ilkowski.
Przedstawiciele ISW wielokrotnie podczas poprzednich akcji - m.in. w maju i marcu - przekonywali, że konieczne jest przeprowadzenia referendum na temat lokalizacji w Polsce elementów tarczy; deklarowali, że już zbierają podpisy w tej sprawie.
Z formalną propozycją rozmów o umieszczeniu w Polsce bazy 10 rakiet przechwytujących, a w Czechach radaru, USA wystąpiły w styczniu ub. roku. System ma chronić USA, ich wojska w różnych miejscach globu oraz częściowo terytoria państw sojuszniczych przed atakiem tzw. państw nieprzewidywalnych.
Polska chce, by ewentualnej zgodzie na umieszczenie na jej terytorium bazy będącej częścią systemu towarzyszyła amerykańska pomoc i wzmocnienie polskiej armii, zwłaszcza obrony powietrznej. Strona polska jest zainteresowana szczególnie zestawami obrony powietrznej krótkiego i średniego zasięgu Patriot PAC-3, THAAD lub AMRAAM. (PAP)
ktl/ malk/ gma/