Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

14 zatrzymanych i trzy osoby niegroźnie ranne po nocnych bijatykach w Katowicach

0
Podziel się:

Policjanci zatrzymali 14 uczestników bójki,
do której doszło w sobotę przed północą na katowickim osiedlu
Witosa. Starli się tam sympatycy Ruchu Chorzów i GKS-u Katowice.
Niegroźnie ranna została jedna postronna osoba i dwóch
interweniujących funkcjonariuszy - poinformował w niedzielę PAP
kom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.

Policjanci zatrzymali 14 uczestników bójki, do której doszło w sobotę przed północą na katowickim osiedlu Witosa. Starli się tam sympatycy Ruchu Chorzów i GKS-u Katowice. Niegroźnie ranna została jedna postronna osoba i dwóch interweniujących funkcjonariuszy - poinformował w niedzielę PAP kom. Piotr Bieniak z zespołu prasowego śląskiej policji.

"W czasie zamieszek na placu, na którym odbywał się majowy festyn, znajdowało się około 400 osób, w tym kobiety i małe dzieci. Do bijatyki doszło po zakończeniu imprezy, kiedy to stojąca w centrum grupa kilkudziesięciu osób nie posiadająca żadnych oznaczeń klubów sportowych zaczęła prowokować głośnym śpiewaniem nazwy klubu Ruch" - powiedział Bieniak.

Kilkudziesięciu sympatyków GKS-u Katowice zaatakowało śpiewającą grupę. Uczestnicy bójki rzucali w siebie metalowymi koszami, butelkami, kostką brukową; używali też sztachet wyrywanych z ławek.

"Policjanci, którzy zabezpieczali imprezę zmuszeni byli wezwać posiłki, ponieważ agresja zwaśnionych grup skierowała się na nich. Funkcjonariusze w czasie interwencji oddali kilka strzałów z broni gładkolufowej oraz użyli wobec najbardziej agresywnych osób pałek służbowych i ręcznych miotaczy gazu" - dodał Bieniak.

Na miejscu zatrzymano 12 osób, wśród których było dwóch piętnastolatków i dziewczyna. Większość z zatrzymanych znajdowała się pod wpływem alkoholu.

W katowickiej komendzie policji została powołana specjalna grupa operacyjno-dochodzeniowa, której zadaniem jest zatrzymanie pozostałych uczestników awantury. Od wczesnych godzin rannych policjanci zatrzymują kolejne osoby, których personalia im już znane. Będą one odpowiadać za udział w bójce i czynną napaść na policjantów. Może za to grozić do 10 lat więzienia. (PAP)

kon/ ls/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)