Około 9 tys. kobiet doświadczonych chorobami nowotworowymi piersi spotkało się w sobotę na Jasnej Górze. Ogólnopolska pielgrzymka kobiet, popularnie zwanych Amazonkami, odbyła się już po raz 15. Pielgrzymowały pod hasłem "Wiarą góry przenosić".
W homilii biskup Antoni Długosz z Częstochowy nazwał kobiety walczące z rakiem "podziwianymi bohaterkami codzienności". Wskazał, że bolesne doświadczenia walki z chorobą nadwyrężają nie tylko ludzki organizm, ale też potrafią nadwyrężyć zaufanie do Boga i innych ludzi.
"A przecież w wysiłku zmagania się z tym, co trudne i niekiedy beznadziejne, pomaga nam Bóg, pomagają nam inni ludzie" - powiedział biskup. Podkreślił, że odwaga dawania świadectwa w walce z chorobą oraz fizycznym i psychicznym cierpieniem to także forma służby innym chorym - mniej odważnym.
"Dzielicie się swoim doświadczeniem, podtrzymując tych właśnie słabych na duchu" - zaakcentował bp Długosz, rozważając znaczenie i sens ludzkiego cierpienia.
Doroczna pielgrzymka kobiet po chorobie nowotworowej była także apelem do zdrowych kobiet, by pamiętały o badaniach profilaktycznych.
Przed mszą odbyła się prezentacja poszczególnych klubów i stowarzyszeń Amazonek przybyłych na pielgrzymkę. Co roku w spotkaniu biorą udział członkinie ponad 150 takich klubów i kół z całej Polski.
Nowotwory złośliwe należą do głównych przyczyn zgonu kobiet poniżej 65. roku życia. Najczęściej kobiety zapadają właśnie na raka piersi. Mimo postępów w diagnozowaniu i leczeniu tej choroby, zachorowalność i śmiertelność są wciąż wysokie. Rocznie w Polsce na raka piersi zapada ponad 10-11 tys. kobiet, a 40-60 proc. z nich umiera. U około 4 tys. kobiet rocznie wykrywany jest rak szyjki macicy. Lekarze przypominają, że leczenie tej choroby może być skuteczne, jednak pod warunkiem jej wczesnego wykrycia. (PAP)
mab/ jbr/