Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

23 marca TK rozpatrzy skargi na tzw. ustawę medialną

0
Podziel się:

9.3.Warszawa(PAP) - 23 marca Trybunał Konstytucyjny (TK) rozpatrzy
skargi Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), posłów SLD oraz posłów
PO na tzw. ustawę medialną. W czwartek sejmowa komisja
ustawodawcza przyjęła stanowisko biura legislacyjnego Sejmu, które
głosi, że ustawa jest zgodna z konstytucją RP.

9.3.Warszawa(PAP) - 23 marca Trybunał Konstytucyjny (TK) rozpatrzy skargi Rzecznika Praw Obywatelskich (RPO), posłów SLD oraz posłów PO na tzw. ustawę medialną. W czwartek sejmowa komisja ustawodawcza przyjęła stanowisko biura legislacyjnego Sejmu, które głosi, że ustawa jest zgodna z konstytucją RP.

Biuro legislacyjne odpiera zarówno skargi SLD, PO, jak i RPO, które zdaniem biura są podobne. Biuro nie zgodziło się z zarzutem, że ustawa była uchwalona w trybie pilnym, przewidzianym tylko dla inicjatyw rządowych, a tym samym w sposób sprzeczny z konstytucją. "To była inicjatywa poselska, więc nie mogło być trybu pilnego. Po prostu prace nad ustawą trwały relatywnie krótko" - stwierdził przedstawiciel biura legislacyjnego Sejmu Łukasz Filipiak.

Biuro odpiera też zarzut, że Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji (KRRiT) dostała uprawnienia do "inicjowania i podejmowania działań w zakresie ochrony zasad etyki dziennikarskiej", co według skarżących zagraża wolności słowa. "W ustawie jest mowa o inicjowaniu, co nie oznacza wcale kontroli, ani ukrytej cenzury prewencyjnej" - powiedział Filipiak.

Trybunał ma również zbadać zarzuty o przerwaniu ciągłości jej funkcjonowania jako konstytucyjnego organu. Ustawa została uchwalona 29 grudnia i z tym dniem zakończyła działalność KRRiT w poprzednim składzie. Nową Radę wybrano natomiast na początku lutego. Filipiak stwierdził, że ustawa powodując wygaśnięcie kadencji członków Rady nie doprowadziła do zawieszenia działania KRRiT, a jedynie czasowego braku obsady funkcji członków Rady.

Według skarżących ustawę, naruszeniem zagwarantowanej w konstytucji niezależności Rady może być zapis, że jej przewodniczącego wyznacza i odwołuje prezydent z kontrasygnatą premiera. Jak tłumaczył Filipiak, "autonomia KRRiT przy powoływaniu przewodniczącego nie stanowi nieodzownego warunku prawidłowej realizacji kompetencji Rady". Prezydent zaś z racji pozycji ustrojowej wydaje się organem najbardziej właściwym.

Trybunał ma też zbadać, czy nie narusza zasady równości fakt, że nadawcy społeczni, czyli nieemitujący reklam, nie będą musieli starać się o rekoncesję po wygaśnięciu dotychczasowej. "Ustawodawca miał na uwadze doniosłą rolę, jaką pełni nadawca społeczny w interesie publicznym" - wyjaśniał Filipiak.

Za niezasadne uznał zarzuty, że posiedzenia Sejmowej Komisji kultury i środków przekazu, która zajmowała się tzw. ustawą medialną zwoływane były bez zachowania trzydniowego terminu od zawiadomienia posłów. Wyjaśnił, że regulamin Sejmu przewiduje, że można tego terminu nie zachować gdy zwołanie posiedzenia komisji wynika z decyzji podjętych na posiedzeniu Sejmu.

Według biura, również zarzut o tym, że posiedzenia komisji były zwołane bez wcześniejszego posiedzenia i decyzji prezydium komisji jest bezzasadny, ponieważ o zwołaniu komisji może decydować również przewodniczący komisji. Z kolei powiadomienie posłów o posiedzeniu za pomocą SMS-a było tylko uzupełnieniem tradycyjnych form powiadomienia.

Jak poinformował przewodniczący komisji Wojciech Szarama (PiS), Trybunał wyznaczył termin rozpatrzenia zgodności tzw. ustawy medialnej z konstytucją na 23 marca, w związku z tym marszałek Sejmu do piątku jest zobligowany do złożenia wyjaśnień do TK.

Komisja wybrała i zarekomenduje marszałkowi Sejmu Szaramę jako reprezentanta Sejmu przed TK w tej sprawie.

Trybunał Konstytucyjny rozpatrzy skargi na ustawę medialną, w pełnym 15-osobowym składzie, a sędzia sprawozdawcą został Jerzy Ciemniewski.

Uchwalona w grudniu ubiegłego roku tzw. ustawa medialna, czyli "Ustawa o przekształceniach i zmianach w podziale zadań i kompetencji organów państwowych właściwych w sprawach łączności, radiofonii i telewizji" m.in. zlikwidowała dotychczasową 9-osobową Krajową Radę Radiofonii i Telewizji (KRRiT).

Teraz liczy ona pięciu członków. Prace nad ustawą o rtv, Prawie telekomunikacyjnym i Prawie pocztowym toczyły się w Sejmie i w Senacie w bardzo szybkim tempie. Posiedzenia komisji, które pracowały nad ustawą, organizowano nawet dwukrotnie w ciągu jednego dnia, również czytanie ustawy na posiedzeniu plenarnym Sejmu oraz głosowanie nad nią odbyło się w ciągu jednego dnia. Szybkie tempo miały też prace w Senacie.(PAP)

bpi/ malk/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)