30 października Sąd Apelacyjny w Gdańsku ogłosi wyrok w procesie o naruszenie dóbr osobistych z powództwa Lecha Wałęsy przeciwko b. działaczowi Wolnych Związków Zawodowych Krzysztofowi Wyszkowskiemu.
Sprawa dotyczy telewizyjnej wypowiedzi Wyszkowskiego w maju 2005 r. Mówił on wtedy m.in., że w październiku 1981 r., podczas pobytu w Paryżu, delegacja "Solidarności" oskarżyła Wałęsę o kradzież pieniędzy, które otrzymał od związkowców francuskich.
W październiku 2006 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku uznał, że Wyszkowski naruszył taką wypowiedzią dobra osobiste byłego prezydenta. Nakazał mu przeprosiny i zapłatę 10 tys. zł tytułem zadośćuczynienia na rzecz jednej z gdańskich fundacji. Wyszkowski odwołał się od tego wyroku.
Podczas środowej rozprawy Sądem Apelacyjny uzupełniał przesłuchania Wałęsy i Wyszkowskiego. Były prezydent zaprzeczył m.in. po raz kolejny, że współpracownicy z "Solidarności" zarzucili mu przywłaszczenie pieniędzy. (PAP)
rop/ pz/