Metropolita katowicki arcybiskup Damian Zimoń poprosił w sobotę wiernych o modlitwę za zmarłych i poszkodowanych po piątkowym wypadku polskiego autokaru w Serbii oraz ich rodziny.
W skierowanym do wiernych archidiecezji katowickiej apelu abp Zimoń poprosił też wszystkich kierujących pojazdami podczas wakacyjnych wypraw o roztropną jazdę. "Bardzo duża ilość wypadków na drogach przywołuje nas do czujności i bezpieczeństwa na drogach" - wskazał.
Do wypadku autokaru z 66 polskimi turystami wracającymi z pobytu w Bułgarii doszło w piątek o godz. 6.30 rano w okolicach miejscowości Indija, w odległości 20 km od Belgradu. Zginęło 6 osób, w tym dwoje dzieci, 9 osób odniosło ciężkie obrażenia. W sobotę do kraju wróciło samolotem rządowym 46 pasażerów autokaru.
Odnosząc się do piątkowej tragedii, abp Zimoń podkreślił, że z wraz z rodzinami ofiar z troską śledzi wieści o losach osób dotkniętych jej skutkami. Zapewnił, że ogarnia ich ojcowską miłością i prosi Boga, by ulżył cierpieniom poszkodowanych. Zaznaczył, że podobna wiadomość napływa do kraju "kolejny już raz".
"Wraz z kapłanami naszej archidiecezji łączę się w bólu u modlitwie z wszystkimi, którzy cierpią z powodu tej katastrofy. Nasza Caritas wesprze materialnie rodziny tragicznie zmarłych" - zadeklarował abp Zimoń.
"Ponadto proszę Was Drodzy Diecezjanie, Kochani Kierowcy, którzy wybieracie się w wakacyjne podróże sami, bądź z bliskimi, o roztropną jazdę. (...) Świętego Krzysztofa, patrona kierowców, prośmy o orędownictwo i opiekę podczas każdej naszej podróży" - dodał w odezwie metropolita katowicki. (PAP)
mtb/ ala/