(dochodzi informacja o uwolnieniu porwanych)
17.8.Kabul (PAP/AP) - 17 pracowników ekipy medycznej, porwanych w czwartek na południu Afganistanu przypuszczalnie przez talibów, zostało uwolnionych - poinformował rzecznik sił NATO major Quentin Innis.
Wcześniejsze doniesienia mówiły o 15 porwanych. Jechali oni do obozu afgańskich uchodźców w Zairai w prowincji Kandahar.
Podający się za rzecznika Talibanu Kari Jusaf Ahmadi zaprzeczył, by dokonano porwania, ale potwierdził, że talibowie zarekwirowali furgonetkę używaną przez ekipę medyczną. Zapewnił, że pracownicy ekipy medycznej uciekli do pobliskich wiosek i nie byli przetrzymywani.
Na południu Afganistanu w czwartek rano wysadziło się w powietrze dwóch zamachowców-samobójców. W zamachach w prowincjach Uruzgan i Kandahar oprócz dwóch terrorystów zginęła jedna osoba. Od siedmiu do dziewięciu ludzi (według różnych źródeł) zostało rannych, w tym amerykański żołnierz.
W obu przypadkach celem zamachowców były patrole sił NATO i policji afgańskiej. W Kandaharze samobójca wjechał wyładowanym materiałami wybuchowymi samochodem w patrol amerykańsko-afgański na głównej autostradzie łączącej Kandahar z Kabulem. W Uruzganie samobójca ukrył bombę pod ubraniem i zdetonował ładunek tuż przed posterunkiem policji.
Według bilansu, podawanego przez agencję Reutera, w zamachach terrorystycznych i bezpośrednich starciach w Afganistanie od początku roku zginęło ponad 1800 osób, w tym ponad 80 zagranicznych żołnierzy. (PAP)
mw/ ro/
6271 arch.
