17.3.Warszawa (PAP) - Ambasador Hiszpanii w Polsce Rafael Mendivil Peydro uważa, że polska propozycja paktu energetycznego jest pierwszą, ważną inicjatywą w tej dziedzinie. Jak zapewnia, Hiszpania jest zwolennikiem dalszych prac nad tym dokumentem już na marcowym szczycie UE.
Polski projekt zakłada utworzenie na poziomie międzyrządowym mechanizmu zarządzania kryzysowego w sytuacjach zagrożenia bezpieczeństwa energetycznego w poszczególnych krajach europejskich. Podstawowe elementy tej propozycji, to: solidarność działania w sytuacjach kryzysu; zrozumienie dla różnorodności możliwych rozwiązań oraz zgoda, że bezpieczeństwo energetyczne jest częścią bezpieczeństwa narodowego i musi być rozpatrywane w kategoriach politycznych.
"To jest propozycja bardzo rozsądna, a ponadto ma tę zaletę, że jest pierwsza, przełamuje lody - jest kroplą, która przepełniła czarę goryczy spowodowaną sytuacją sektora energetycznego w Europie" - powiedział PAP Mendivil Peydro. Przypomniał, że polska propozycja traktatu energetycznego była jednym z głównych tematów niedawnego szczytu polsko-hiszpańskiego.
Zastrzegł jednak, że o losie tego projektu zadecyduje wspólnie 25 państw. "Chcę zapewnić ze swej strony, że w tej chwili - po spotkaniu dwustronnym, a przed marcowym szczytem UE - między Polską i Hiszpanią jest dużo kontaktów skierowanych na dogłębne przeanalizowanie tej oferty" - dodał.
Hiszpański ambasador zwrócił uwagę, że Polska nie przedstawiła jednak dotychczas dokumentu, lecz raczej propozycję poszukiwania form zabezpieczenia energetycznego dla UE. Podkreślił też, że to "rząd polski jest właściwym organem, który powinien wyjaśnić zasięg swojej propozycji".
Jak powiedział, Hiszpania opowiada się za poważną debatą na ten temat i wyraził nadzieję, że będzie to właśnie na najbliższym szczycie UE. "Rozumiemy - tak jak to zresztą przedstawiała Polska - że jest to propozycja do dyskusji. Rozumiemy też, że również Polska gra w tę europejską grę, która polega na debacie, na negocjacjach" - dodał ambasador.
Mendivil Peydro podkreślił, że co do konieczności zapewnienia UE bezpieczeństwa energetycznego między Polską i Hiszpanią "panuje zgoda i porozumienie", bo oba państwa mają bardzo podobne problemy z dostawami surowców energetycznych z zagranicy.
Według ambasadora, strona polska przekonywała w czasie polsko- hiszpańskiego szczytu, że adresuje ofertę do poszczególnych członków UE i NATO i to oni będą decydować czy przyłączyć się do tej inicjatywy czy nie.
"Utrzymujemy regularne kontakty, dogłębnie analizujemy ten dokument w poszukiwaniu punktów, w których się zgadzamy, które mogą stanowić podstawę do współpracy. Nie przedstawiamy żadnych zastrzeżeń" - powiedział Mendivil Peydro. Dodał, że jego zdaniem, podobne stanowisko zajmują pozostałe kraje UE. (PAP)
bba/la/ dro/
