Cztery osoby zginęły, a dwie zostały ranne w próbie zamachu na burmistrza Giumri, drugiego co do wielkości miasta Armenii - podały we wtorek miejscowe władze. Burmistrz Wardan Gukasjan przeżył atak.
Do zamachu doszło w poniedziałek wieczorem, gdy Gukasjan wracał do domu. Nieznani sprawcy ostrzelali jego samochód zabijając ochroniarzy i kierowcę. Sam Gukasjan i jego zastępca odnieśli poważne obrażenia i przebywają w szpitalu w Erewanie.
Burmistrz, gdy dokonano ataku, wracał ze spotkania Republikańskiej Partii Armenii (RPA), podczas którego rozważano, jego kandydaturę na stanowisko premiera kraju. Szefem rządu został ostatecznie Serż Sarkisjan.
Prezydent Armenii Robert Koczarian w związku z zamachem spotkał się z przedstawicielami resortów ds. bezpieczeństwa i nakazał im uczynić wszystko, co możliwe, by odnaleźć sprawców napadu - podała kancelaria prezydencka w Erewanie.
W przyszłym miesiącu w Armenii odbędą się wybory parlamentarne. Według rzecznika RPA, atak na burmistrza Gukasjana był wymierzony w całe ugrupowanie. (PAP)
zab/ ap/
6052 arch. int.