Były funkcjonariusz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Cieszynie (śląskie), 79-letni obecnie Stanisław K., stanie wkrótce przed cieszyńskim Sądem Rejonowym. Jest oskarżony, że tuż po wojnie, znęcał się w śledztwie nad Andrzejem S. oraz Janem S. Chciał w ten sposób wymusić przyznanie się do przynależności do podziemnych organizacji: AK, NSZ i WiN - poinformował w piątek asystent prasowy katowickiego oddziału IPN Jan Kwaśniewicz.
Kwaśniewicz dodał, że akt oskarżenia do sądu skierowała oddziałowa komisja Ścigania Zbrodni przeciw Narodowi Polskiemu.
Po wojnie Andrzej S. oraz Jan S. zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej oraz Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego. Byli wielokrotnie przesłuchiwani. "Stosowano wobec nich wielokrotnie różne formy przemocy, by przyznali się do przynależności do Armii Krajowej, Narodowych Sił Zbrojnych, czy Wolności i Niezawisłości" - podał Kwaśniewicz.
Dodał, że jednym z przesłuchujących i używających przemocy fizycznej był oskarżony Stanisław K.
Były funkcjonariusz PUBP jest dziś emerytem. W śledztwie nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Twierdził też, że nie zna Andrzeja S. i Jana S. (PAP)
szf/ tot/