(dochodzą szersze informacje o akacji)
23.5.Warszawa (PAP) - We wtorek w Senacie rozpoczęły się badania ryzyka choroby wieńcowej w ramach Narodowego Programu Profilaktyki i Leczenia Chorób Układu Sercowo-Naczyniowego Polkard realizowanego przez Akademią Medyczną w Gdańsku i Instytut Kardiologii w Warszawie. W badaniach uczestniczył m.in. marszałek Senatu Bogdan Borusewicz.
"Choroby serca to największy wróg obywateli UE. Od 30 do 50 proc. z nich umiera właśnie z tego powodu" - powiedział dr Tomasz Zdrojewski. Jak powiedział, w Polsce przedwczesnych zgonów spowodowanych chorobami układu krążenia jest 24 tys.
"Ważne jest, aby zająć się problemem na płaszczyźnie unijnej, a nie tylko na poziomie państw członkowskich" - podkreślił.
Lekarze, którzy zjawili się w parlamencie, zadali senatorom pytania dotyczące stylu życia, badali ciśnienie tętnicze, poziom cholesterolu oraz wskaźnik masy ciała.
Borusewicz przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że nie lubi "igieł i pobierania krwi". "Dbam o zdrowie, dużo spacerując ze swoim psem, jeżdżąc na rowerze" - mówił dziennikarzom.
Zdrojewski przypomniał, że po raz pierwszy parlamentarzyści poddali się takim badaniom w maju 2000 roku. Skorzystało z nich 75 proc. posłów i senatorów.
Wyjaśniając cel badań, Zdrojewski powiedział, że jest to rodzaj "socjotechniki w edukacji posłów". "Informując ich o stanie zdrowia, chcemy jednocześnie przekazać, jak to jest ważne" - dodał.
Program Polkard realizowany jest od 2003 roku. Miał zakończyć się 2005 roku, ale z uwagi na to, że choroby serca i naczyń są najpowszechniejsza przyczyną zgonów i jedynym z najczęstszych powodów inwalidztwa w Polsce zdecydowano, że program będzie realizowany do 2008 roku.
Jak napisano w komunikacie Kancelarii Senatu, badania prowadzone w środowiskach opiniotwórczych - wśród polityków, dziennikarzy i naukowców, mają zwrócić uwagę decydentów, że wciąż przegrywamy w Polsce walkę z chorobami układu krążenia. "Konieczna jest skuteczniejsza niż dotąd eliminacja czynników ryzyka zawałów serca i udarów mózgu, na co duży wpływ może mieć współpraca środowisk medycznych i opiniotwórczych" - czytamy w komunikacie.(PAP)
ajg/ kum/ kaj/