Jeśli resort zdrowia poprosi w czwartek sejmową komisję zdrowia o podjęcie inicjatywy w sprawie nowelizacji ustawy o czasie pracy lekarzy, może ona być uchwalona jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu - uważa poseł Marek Balicki (LiD).
We wtorek wiceminister zdrowia Krzysztof Grzegorek powiedział PAP, że resort wycofał się z zamiarów opóźnienia wejścia w życie terminu przepisów o czasie pracy lekarzy. Chce szybko znowelizować ustawę i wyjaśnić niektóre jej zapisy. Dodał, że ustawa byłaby nowelizowana tzw. krótką ścieżką legislacyjną, z inicjatywy komisji zdrowia. "W ten sposób jest szansa, że udałoby się przeprowadzić zmiany jeszcze przed 1 stycznia 2008 roku" - powiedział Grzegorek.
Według wiceprzewodniczącego sejmowej komisji zdrowia Marka Balickiego to, by nowelizacja ustawy była inicjatywą komisji, jest najlepszym rozwiązaniem. Balicki proponował je wiceministrowi Grzegorkowi w ubiegłym tygodniu podczas posiedzenia komisji. Wówczas propozycja została odrzucona.
"Oznacza to, że ministerstwo poszło po rozum do głowy. Szkoda, że tydzień straciło" - powiedział Balicki, komentując deklarację resortu zdrowia o chęci szybkiej nowelizacji ustawy.
Według Balickiego, w projekcie musi być wyjaśniona kwestia, która budzi najwięcej wątpliwości, czyli to, ile może trwać dyżur i kiedy trzeba udzielić lekarzowi 11-godzinnej przerwy.
"Niektóre interpretacje tego przepisu mówią, że te 11 godzin musi być w każdej dobie. Wówczas nie byłoby możliwości zorganizowania dyżurów lekarskich. Trzeba to wyjaśnić" - powiedział Balicki.
W jego opinii, 11 godzin przerwy powinno być udzielane po dyżurze, a dyżur łącznie z pracą etatową nie może być dłuższy niż 24 godziny.
Według Balickiego, gdyby w czwartek z inicjatywy komisji zdrowia podjęto projekt nowelizacji ustawy, szybko przesłano go do marszałka Sejmu, to pierwsze i drugie czytanie mogłoby się odbyć jeszcze na tym posiedzeniu Sejmu. Dodał, że gdyby Senat nie wniósł do ustawy poprawek, i gdyby podpisał ją prezydent - a zdaniem Balickiego jest to prawdopodobne, bo nowelizacja jest zgodna ze stanowiskiem PiS - to przepisy mogłyby wejść w życie na początku stycznia.
Unijne przepisy, przyjęte przez Polskę w nowelizacji ustawy o Zakładach Opieki Zdrowotnej, ograniczają czas pracy lekarzy do 48 godzin tygodniowo. Zgodnie z prawem (tzw. klauzula opt-out), lekarz będzie mógł pracować dłużej, nawet 72 godziny tygodniowo, ale musi się na to zgodzić. Przepisy mówią też o nieprzerywanym 11- godzinnym odpoczynku lekarzy. (PAP)
bos/ itm/ woj/
14:20 07/12/05