W sercu każdego człowieka jest pragnienie domu, w którym miłość będzie chlebem powszednim, przebaczenie koniecznością zrozumienia, a prawda źródłem z którego wypływa pokój serca - mówił papież Benedykt XVI do młodzieży zgromadzonej na krakowskich Błoniach.
"To tęsknota za domem, który napełnia dumą, którego nie trzeba będzie się wstydzić i którego zgliszczy nigdy nie trzeba będzie opłakiwać. To pragnienie jest niczym innym, jak tęsknotą za życiem pełnym, szczęśliwym, udanym" - tłumaczył papież.
Bóg Stwórca - mówił Ojciec Święty - dając młodemu sercu ogromną tęsknotę za szczęściem nie opuszcza go w mozolnym budowaniu domu, któremu na imię życie. "Nie lękajcie się tej tęsknoty, nie uciekajcie od niej" - wzywał.
Przywołał fragment z ewangelii św. Mateusza: "Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale (Mt 7,24)". "Co to znaczy budować na skale? Budować na skale to przede wszystkim budować na Chrystusie i z Chrystusem" - mówił Benedykt XVI.
Jak wyjaśnił, budować na Chrystusie, to "budować z kimś, kto stale pochyla się nad zranionym ludzkim sercem (...), kto z wysokości Krzyża wyciąga ramiona i powtarza przez całą wieczność: +Życie moje oddaję za ciebie, bo cię kocham człowieku". (PAP)
laz/ mrr/ itm/ woj/