Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Przywódca opozycji Kazulin wypuszczony z więzienia

0
Podziel się:

Jeden z przywódców białoruskiej
opozycji Alaksandr Kazulin został wypuszczony z więzienia -
poinformowała w sobotę jego córka.

Jeden z przywódców białoruskiej opozycji Alaksandr Kazulin został wypuszczony z więzienia - poinformowała w sobotę jego córka.

"Dzisiaj rano zatelefonował do mnie z więzienia i powiedział, że go zwolniono" - oświadczyła w rozmowie telefonicznej z Reuterem Olga Kazulina.

Wyraziła jednocześnie przekonanie, że jej ojciec, skazany na pięć i pół roku pozbawienia wolności za współorganizowanie protestów przeciwko autokratycznemu prezydentowi Alaksandrowi Łukaszence w 2006 roku, został zwolniony bezwarunkowo, a nie jedynie na pogrzeb swego teścia.

"To tylko zbiegło się z pogrzebem mojego dziadka. W tej chwili (ojciec) jest w drodze" - zaznaczyła Kazulina.

3 sierpnia zjazd Białoruskiej Partii Socjaldemokratycznej "Hramada" odwołał Kazulina ze stanowiska jej przewodniczącego, wybierając na jego miejsce dotychczasowego zastępcę i p.o. przewodniczącego Anatola Laukowicza. Kazulin otrzymał tytuł honorowego przewodniczącego partii.

Laukowicz tłumaczył, że Kazulin nie może kierować partią, znajdując się w więzieniu, gdyż informacje o wydarzeniach w kraju dochodzą do niego okrojone. "W takiej sytuacji nie może w pełni kierować partią. On nie jest w stanie fizycznie tego robić i nie robi" - oświadczył.

Za amoralną uznała decyzję zjazdu "Hramady" grupa polityków, którzy byli więźniami politycznymi reżimu Łukaszenki. Poinformowali oni o odmowie współpracy z Laukowiczem i jego stronnikami, oskarżając ich o to, że "w zdradziecki sposób" odsunęli Kazulina i "wszystkich jego kolegów, którzy go wspierali".

Kazulin był kandydatem białoruskiej opozycji w wyborach prezydenckich w 2006 roku, w których na trzecią kadencję został wybrany Łukaszenka. Wybory te nie zostały uznane przez Zachód. (PAP)

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)