Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białoruś: Wstrzymane działania wobec firmy "Polonika"

0
Podziel się:

Firma "Polonika" stworzona przez Związek Polaków na Białorusi (ZBP)
została w czwartek powiadomiona o odblokowaniu jej rachunku bankowego i wstrzymaniu egzekucji
grzywny, na którą firma została skazana na początku roku - poinformowała TV Biełsat.

Firma "Polonika" stworzona przez Związek Polaków na Białorusi (ZBP) została w czwartek powiadomiona o odblokowaniu jej rachunku bankowego i wstrzymaniu egzekucji grzywny, na którą firma została skazana na początku roku - poinformowała TV Biełsat.

"Polonika", która prowadzi polską szkołę społeczną, otrzymała z Sądu Gospodarczego obwodu grodzieńskiego pismo, z którego wynika, że jej rachunek bankowy został odblokowany, wykonanie wyroku egzekucji środków na poczet nałożonej w luty grzywny wstrzymane, a sprawa została przekazana do archiwum - poinformował telewizję Biełsat wiceprezes ZPB Andrzej Poczobut.

Dyrektorem "Poloniki" jest Andżelika Borys, do czerwca kierująca Związkiem Polaków, ale nieuznawana za szefową ZPB przez władze w Mińsku. Firma prowadzi m.in. szkołę społeczną, w której języka polskiego uczy się ponad 400 osób.

"Zawieszenie postępowania egzekucyjnego to krok w dobrym kierunku, ale tak naprawdę nie wiemy, co on dokładnie oznacza" - powiedział Poczobut. Wyjaśnił, że pismo w sprawie "Poloniki" oznaczone klauzulą "do natychmiastowego wykonania" otrzymało również kierownictwo Biełinwestbanku, w którym znajduje się zablokowany od lutego br. rachunek bankowy firmy.

W lutym białoruski sąd skazał "Polonikę" w trwającym pół godziny procesie sądowym na grzywnę w wysokości 71 milionów rubli białoruskich (ok. 70 tys. złotych) za rzekome nieprawidłowości w gospodarowaniu środkami przekazanymi przez Wspólnotę Polską na prowadzenie placówki oświatowej na Białorusi. Sparaliżowało to całkowicie działalność firmy.

Poczobut zwrócił uwagę, że wstrzymanie działań wobec "Poloniki" zbiegło się z niedawnym umorzeniem sprawy karnej wobec działaczki ZBP Teresy Sobol.

"Zdajemy sobie sprawę, że władze białoruskie szukają porozumienia z Zachodem w sytuacji, gdy są coraz mocniej skłócone z Rosją. W ten nurt wpisuje się również niedawne umorzenie sprawy karnej przeciwko naszej działaczce Teresie Sobol" - powiedział działacz ZPB. Podkreślił przy tym: "Wciąż czekamy na rzecz najważniejszą, czyli legalizację działalności ZPB".

Od 2005 roku w wyniku rozłamu w ZPB równolegle istnieją dwie struktury związku. Uznawaną za oficjalną przez władze w Mińsku kieruje Stanisław Siemaszko; liczy ona ok. 7 tysięcy członków, ale - jak zaznacza Biełsat - w większości są to "martwe dusze", osoby praktycznie nie biorące udziału w życiu Polonii.

Struktury ZPB uznające kierownictwo (do czerwca br.) Andżeliki Borys zostały faktycznie zdelegalizowane, a ich działacze są poddawani szykanom ze strony władz. Mimo to oddziały te, liczące w sumie około 5 tys. członków związku, są bardzo aktywne w życiu społecznym. Za szefową ZPB uznawały Borys również władze polskie. W czerwcu zastąpiła ją, jako p.o. prezes ZPB, Andżelika Orechwo.

Michał Janczuk (PAP) (TV Biełsat)

jak/ awl/ kar/ jbr/

firma
wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)