Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białystok: Przesłuchania zatrzymanych pseudokibiców

0
Podziel się:

Trwają przesłuchania zatrzymanych przez
policję 23 młodych ludzi w wieku od 16 do 24 lat, podejrzanych o
udział w sobotniej bójce białostockich pseudokibiców przed meczem
Jagiellonii Białystok z Widzewem Łódź.

Trwają przesłuchania zatrzymanych przez policję 23 młodych ludzi w wieku od 16 do 24 lat, podejrzanych o udział w sobotniej bójce białostockich pseudokibiców przed meczem Jagiellonii Białystok z Widzewem Łódź.

Z pięciu rannych osób, w niedzielę trzy przebywały jeszcze w szpitalu - poinformowała policja. Najpoważniejsze obrażenia odniósł młody mężczyzna pchnięty w plecy nożem, jego życiu nie zagraża jednak niebezpieczeństwo.

Po zajściach, w których uczestniczyło kilkadziesiąt osób, zabezpieczono siedem metalowych rurek, pięć noży i trzy siekiery - poinformował w niedzielę rzecznik prasowy podlaskiej policji Jacek Dobrzyński.

Do walki członków zwaśnionych grup kibicowskich Jagiellonii doszło przy stadionie, gdzie przed meczem odbywała się impreza zorganizowana przez stowarzyszenie sympatyków tego klubu, w czasie której można było m.in. kupić koszulki klubowe i pomalować twarze w żółto-czerwone barwy.

"Walka trwała kilka minut, w ruch poszły pięści, ale też kije, pałki, metalowe rurki, siekiery i noże. Ciosy i razy były zadawane szybko, brutalnie i na oślep" - tak relacjonuje sobotnie wydarzenia Dobrzyński. Gdy interweniowali policjanci, napastnicy najpierw ich zaatakowali, potem zaczęli uciekać przez przyległy do stadionu las.

Zatrzymano ich po pościgu, z użyciem policyjnego śmigłowca, który w sobotę brał udział w zabezpieczeniu bezpieczeństwa na meczu. W sumie zatrzymano 23 uczestników bójki, mają od 16 do 24 lat.

Wszyscy zatrzymani noc spędzili w policyjnych izbach zatrzymań. Trwają przesłuchania, ustalane są ich role w sobotniej bójce.

Niewykluczone, że jeszcze w niedzielę (a najpóźniej w poniedziałek), wraz z zebranymi dowodami, zatrzymani trafią do prokuratora. W Białymstoku miejskie prokuratury mają w czasie tego weekendu wzmocnioną obsadę dyżurujących prokuratorów, właśnie w związku z sobotnim meczem, który już wcześniej został uznany za imprezę podwyższonego ryzyka.

Za udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia sprawcom grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Podczas zatrzymywania chuliganów został ranny policjant, który ma złamany palec. Założono mu gips.

"Do bójki doszło przed meczem. Uczestnikami, a przede wszystkim inicjatorami nie byli podlascy kibice, a grupa zwykłych chuliganów i +zadymiarzy+. Z policyjnych informacji wynika, że to właśnie oni na siłę starali się zepsuć piękne, sportowe widowisko, zorganizowane przez prawdziwych fanów +Jagi+" - dodał Dobrzyński.

Mecz oglądało ok. 6-7 tys. widzów, dużo więcej, niż zwykle przychodziło na mecze białostockiej Jagiellonii. Spotkanie miało wyjątkową oprawę, kibice przygotowali kolorowe flagi, transparenty i przez całe spotkanie dopingowali piłkarzy. Jagiellonia wygrała z Widzewem 2:1.

Konflikt między dwiema zwaśnionymi grupami kibiców białostockiej Jagiellonii trwa od dłuższego czasu. W grudniu ubiegłego roku zmarł w szpitalu 19-latek, przedstawiciel jednej ze zwaśnionych grup, zaatakowany na ulicy kijami i nożem przez członków drugiej grupy. Prokuratura poinformowała w akcie oskarżenia, że powodem ataku była zemsta za wcześniejszy napad na członków tej drugiej grupy. O zabójstwo oskarżone zostały trzy osoby w wieku 17-18 lat. (PAP)

rof/ je/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)