Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Białystok: Rozpoczęły się 22. recytatorskie 'Kresy"

0
Podziel się:

Blisko 30 recytatorów z 11 krajów przyjechało do Białegostoku na
rozpoczęte w poniedziałek finały 22. Konkursu Recytatorskiego dla Polaków z Zagranicy 'Kresy".
Przez tydzień będą m.in. doskonalić swoje umiejętności artystyczne. Koncert galowy - w sobotę 7
grudnia.

Blisko 30 recytatorów z 11 krajów przyjechało do Białegostoku na rozpoczęte w poniedziałek finały 22. Konkursu Recytatorskiego dla Polaków z Zagranicy 'Kresy". Przez tydzień będą m.in. doskonalić swoje umiejętności artystyczne. Koncert galowy - w sobotę 7 grudnia.

Konkurs od lat cieszy się dużą popularnością w polskich środowiskach za granicą. W tym roku w eliminacjach we wszystkich kategoriach wiekowych rywalizowało ponad 3 tys. osób. Co roku podczas grudniowego finału w Białymstoku spotyka się młodzież - laureaci najstarszej kategorii wiekowej.

Eliminacje odbyły się w 13 państwach, na finał przyjechali zwycięzcy z 11 krajów: Białorusi, Bułgarii, Czech, Estonii, Litwy, Łotwy, Kazachstanu, Mołdawii, Rosji, Rumunii, Ukrainy. Ze względów organizacyjnych - głównie finansowych - nie przybyli finaliści z Grecji, Gruzji i Uzbekistanu.

"+Kresy+ są magiczne. Ich magia polega również na tym, że choć funkcjonują one już 22 lata, to jednak za każdym razem są inne. I to jest najciekawsze" - mówi jeden z organizatorów konkursu Piotr Damulewicz z zarządu podlaskiego oddziału stowarzyszenia Wspólnota Polska. Jak zauważa Damulewicz, za każdym razem niepowtarzalny klimat tworzą finaliści konkursu i repertuar przez nich przedstawiony. "Jakość koncertu zależy od recytatorów i tekstów, które przygotowują na ten konkurs. I to jest właśnie coś niezwykłego, że za każdym razem te teksty są inne" - mówi Damulewicz. Dodaje, że czasem dominują utwory o tematyce patriotycznej, narodowej, a czasem bardziej społeczne.

Najwięcej recytatorów startuje w eliminacjach na Wschodzie. "Początki +Kresów+ związane były z Białorusią, Litwą, Ukrainą; i tam najwięcej osób bierze w nich udział" - podkreśliła Anna Kietlińska, prezes podlaskiego oddziału Wspólnoty Polskiej. Na Litwie w eliminacjach we wszystkich kategoriach wiekowych startowało 863 uczestników, 487 na Białorusi oraz po ponad 500 osób brało udział w eliminacjach w Kijowie i Lwowie na Ukrainie. Sporo - 350 uczestników - rywalizowało też na Łotwie, gdzie konkurs również cieszy się sporą popularnością.

Kietlińska mówi, że "Kresy" to spotkania poetyckie i szansa na prezentację przez młodych ludzi swoich możliwości artystycznych. To też okazja do szukania pomysłów, przyglądania się pracy innych, ale też szansa do rozwoju umiejętności. Młodzi ludzie i ich opiekunowie uczestniczą bowiem przez tydzień w warsztatach artystycznych. Pod okiem wykładowców z Akademii Teatralnej uczą się sztuki interpretacji, ruchu scenicznego. Będą się też spotykać ze studentami tej akademii, oglądać spektakle w teatrach. Wszystko to intensyfikuje ich kontakt z językiem polskim.

Organizatorzy konkursu podkreślają, że domeną współczesnych czasów jest to, że coraz mniej widać troski o jakość słowa, dlatego tym bardziej warto zwracać uwagę na sztukę mówienia. "Język, stosunek do języka ojczystego może być jednym z najbardziej sugestywnych sposobów wyrażania patriotyzmu" - mówi Piotr Damulewicz. Kietlińska zaś dodała, że język jest też jednocześnie sposobem "dochodzenia do własnej samoświadomości" i deklaracją tożsamości.

W czwartek odbędą się na +Kresach" przesłuchania konkursowe. W sobotę w Białostockim Teatrze Lalek odbędzie się koncert galowy.(PAP)

kow/ abe/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)