Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Bielsko-Biała: Zarząd nadal nie podjął rozmów z protestującymi pracownikami K-Tel

0
Podziel się:

Biała (PAP) - Nie rozpoczęły się w dalszym ciągu
rozmowy zarządu K-Tel z protestującą od dwóch tygodni załogą
bielskiego oddziału spółki. Rzecznik protestujących Edward
Stalewski powiedział, że nikt z władz poznańskiej firmy nie
przyjechał we wtorek i nie rozpoczął rozmów. Na środę pracownicy
zapowiedzieli manifestację pod bielską siedzibą K-Tel.

Biała (PAP) - Nie rozpoczęły się w dalszym ciągu rozmowy zarządu K-Tel z protestującą od dwóch tygodni załogą bielskiego oddziału spółki. Rzecznik protestujących Edward Stalewski powiedział, że nikt z władz poznańskiej firmy nie przyjechał we wtorek i nie rozpoczął rozmów. Na środę pracownicy zapowiedzieli manifestację pod bielską siedzibą K-Tel.

Stalewski powiedział, że oprócz protestujących wezmą w niej udział przedstawiciele innych zakładów z komisji zakładowych zrzeszonych w podbeskidzkiej i śląsko-dąbrowskiej "Solidarności".

Protest rozpoczął się po zapowiedzi władz firmy, że w bielskim oddziale konieczne są zwolnienia i obniżenie płac pracownikom, który pozostaną. Przedstawiciele załogi mówili, że spółka zamierzała wypowiedzieć umowy około połowie pracowników. Dyrekcja twierdzi, że zwolnienia obejmą 15 do 20 proc. załogi.

W akcji bierze udział około 160 z 200 pracowników okręgu, którzy okupują pomieszczenia firmy. W minioną środę rozpoczęła się głodówka, do której przystąpiło 10 osób, a następnego dnia kolejne dwie. Pracownicy przyjmują tylko płyny.

Obecnie głoduje 11 osób. Rzecznik protestujących powiedział, że jeden z głodujących, który w poniedziałek poczuł się źle i trafił do szpitala, po badaniach dołączył ponownie do załogi okupującej siedzibę K-Tel. Nie wznowił głodówki.

Protestujący pracownicy K-Telu, który w styczniu zawarł z Telekomunikacją Polską (TP) trzyletnią umowę na utrzymanie sieci telekomunikacyjnych w rejonie bielskim, domagają się przede wszystkim gwarancji zatrudnienia na czas wyznaczony przez umowę z TP. Dyrekcja nie zgadza się na główny postulat.

W piątkowym komunikacie spółka zagwarantowała natomiast pracownikom, którzy pozostaną w K-Telu, wynagrodzenie zasadnicze nie niższe niż 1,7 tysiąca złotych oraz premię uznaniową. Obecnie zarobki wynoszą od 1,7 tys. zł do 2,4 tys. zł brutto. Pracownicy objęci zwolnieniami mieliby znaleźć pracę w firmie Śląsk-Tel, która współpracuje z K-Telem. (PAP)

szf/ jra/

wiadomości
pap
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)