Cztery osoby zginęły w niedzielę w wypadku awionetki, do którego doszło w miejscowości Weremień koło Leska w Bieszczadach - poinformował PAP rzecznik podkarpackiej policji kom. Mariusz Skiba.
Do wypadku doszło kilkanaście minut przed godz. 13.
Wstępnie ustalono, że samolot - Palter 32 - wystartował z miejscowości Machowce na Śląsku.
"Pilot najpierw zamierzał lądować w Weremieniu. Zbliżył się do lotniska, jednak w chwilę potem poinformował o zmianie decyzji i kontynuacji lotu nad Jezioro Solińskie. Po kilku chwilach awionetka spadła nieopodal na teren leśny. Samolot zapalił się. Wszystkie cztery osoby lecące awionetką zginęły" - mówił Skiba.
Pożar został już ugaszony. Policja i inne służby pracują na miejscu zbierając informacje na temat przyczyn tej tragedii. (PAP)
api/ woj/